Codziennie rano zadaje sobie jedno pytanie, czemu mam takie małe oczy, kurczę no, to jest zmora, gdy zakładam soczewki i idzie mi to bardzo opornie, ale nie ma co narzekać, chwała Bogu, że w ogóle je mogę założyć, bo tak to bym była zmuszona chodzić w okularach albo bez co by się skończyło wpadnięciem pod samochód. :D
Moje dzisiejsze śniadanko wyglądało następująco:
Wiecie co jestem zażenowana jedną sprawą, rozmiarami w sklepach. Poważnie nigdy nie wiem jaką wielkość spodni brać. Masakra!! Lecz ostatnio najbardziej zdziwiła mnie marka H&M. Posiadałam jedną parę spodni Super Stretch H&M Slim o kolorze butelkowej zieleni, które kupiłam w sierpniu w rozmiarze 40, lecz od pewnego czasu bez paska z domu w nich nie mogę wyjść, ponieważ wyglądam jak mały bad boy z krokiem w kolanach :D Dlatego też wspaniałomyślna Ja, będą w wirze poszukiwań idealnej sukienki na studniówkę, nie miałam zbytnio czasu aby mierzyć spodnie i wzięłam identyczne jak te co kupiłam w wakacje, tylko, że o rozmiar mniejsze i w domu okazało się, że są za małe. :( Troszeczkę się załamałam, bo norlamnie to mój rozmiar 38, ale nie wiem czemu nawet nie mogę się w nich dopiąć. :( Dzisiaj pierwszy raz mam je na sobie od kiedy kupiłam, mam nadzieję, że wytrwam w nich cały dzień. Życzcie mi powodzenia.
Be happy!!!! :D
Na dobry "początek" dnia :D
<iframe width="560" height="315" src="//www.youtube.com/embed/y6Sxv-sUYtM" frameborder="0" allowfullscreen></iframe>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz