Mój weekend szykuje się bardzo intensywny, wczoraj miałam dzień odpoczynku i nic się nie uczyłam, za to dzisiaj spędzę cały dzień nad książkami oprócz poświęceniu kilku godzin na spotkanie sztabu WOŚP i spotkania z przyjaciółką. Muszę dać sobie radę w tym tygodniu, bo będzie ciężko i jakoś zaplanować moje treningi. Dzisiaj rano jak weszłam na wagę byłam bardzo mile zaskoczona ponieważ dawno nie widziałam takiej niskiej wagi :) Czyli mogę zaliczyć poranek do udanych.
Na śniadanko właśnie wcinam placuszki otrębowe. Pychotka!! :D
W moim wykonaniu prezentują się następująco.
Do ich zrobienia użyłam: Dodatki:
- 2 białek - serek waniliowy
- otręby (na oko) - konfitura brzoskwiniowa własnej roboty
- cynamon
- kakao
Na obiad zamierzam zjeść jaglankę ze szpinakiem, jajkiem, kukurydzą i papryką. Mniam!!!
Na zdjęciu brakuje papryki.
A teraz lecę wypić moją poranną kawkę i uciekam do nauki. Życzcie mi powodzenia. :D
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz