środa, 22 stycznia 2014

Choróbsko :(

Tak już jest, że jak chce zacząć coś nowego, to wtedy spada wszystko na mnie aby mi to popsuć, ale ja się nie dam. Jestem dzisiaj chora i zostałam w domu, jutro zapewne też tak się stanie, ale damy radę, muszę do weekendu być zdrowa. Hihihi.

Zaraz uciekam na kurs maturalny z matmy i mam wielką nadzieję nie zmarznąć. Ekh.. To będzie ciężkie biorąc pod uwagę, że jest -10C. Masakra, trzeba się ciepło ubrać.

Dziękuję Bogu za dzisiejszy dzień, ponieważ pomógł mi niemiłosiernie.

Trochę wpadek diety było, ale myślę, że więcej niż 1000 kcal nie zjem dzisiaj.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz